Motocykl przyjechał porozbierany i w niewiadomym stanie. Po odpaleniu można było zająć się wyglądem.
Na początek dopasowanie zbiornika.
Kierownica, zamknięcie ramy i blacha siodła.
Nowy wydech.
Gotowe siodło i zbiornik w kolorze.
Sissy bar i ogólny zarys.
Malowane detale Rust’n'Fast
Pajak 7 października 2016